Może to jakoś tak dlatego, że nie mogę się doczekać 2012 bo zawsze lata parzyste są dla mnie duużo lepsze :)
I tak zasłuchuję się wciąż i wciąż w tym kawałku. Chociaż za pierwszym słuchaniem zniechęciły mnie pierwsze sceny teledysku i przerwałam słuchanie, ale biegając na siłowni natknęłam się na ten klip i po prostu odpadłam bez reszty!
Coś jak Peter Gabriel... Na maksa sentymentalnie i cudnie.
A druga inspiracja to książka "Lalki w ogniu" Pauliny Wilk. Naprawdę genialna podróż do Indii. Kraj jednocześnie pociągający i odpychający. Pełne sprzeczności i niezwykle okrutne dla kobiet :/ Niezwykle ciekawe spojrzenie.

"Kto tu przyjedzie zobaczy wszystko. Więcej niż by chciał."
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz